Wydawałoby się, że wybierając przewiewne i wygodne japonki, nie wyrządzamy szkody naszym stopom. Nic bardziej mylnego. Co prawda noszenie japonek raz na jakiś czas nie wpływa negatywnie, ale w dłuższej perspektywie może się przyczynić do poważnych deformacji stóp, a nawet skutecznie uniemożliwić normalne poruszanie się.
Japonki ustawiają nasze stopy w nienaturalny sposób, a nasze palce cierpią na tym najbardziej. Podczas chodzenia przykurczamy je, by utrzymać niestabilne buty na stopie.
– Prowadzi to do przykurczy ścięgien, a w konsekwencji powstawania deformacji, m.in. haluksa (tzw. palucha koślawego). Cienki pasek zlokalizowany pomiędzy palcami stóp wymusza pracę mięśni, które przybliżają duży paluch w kierunku pozostałych palców i pogłębiając powstawanie tzw. Haluks Valgus – wyjaśnia dr n. med. Alina Blacha za Szpitala Żagiel Med w Lublinie.
Po japonki sięgamy z kilku powodów – szybko się je zakłada i zdejmuje, a latem można w nich chodzić niemal wszędzie. Poza tym utrzymanie ich w czystości jest bardzo proste, możemy je schować do torebki, są dostępne w wielu sklepach i to w różnych kolorach.
Zalet jest wiele, ale lekarze zwracają uwagę na medyczne aspekty noszenia japonek. Jak podkreśla doktor Blacha:
– Ten fason obuwia trudno nazwać zdrowym, ponieważ stopa pracuje w nim zupełnie inaczej niż w pełnych butach. Palce stóp bez właściwej stabilizacji są zmuszone do wykonywania dodatkowych ruchów, aby podtrzymać buty. To przeciąża mięśnie, a także naraża pięty na urazy. Zawsze z niepokojem patrzę na ludzi, którzy biegną do autobusu w japonkach. Od razu myślę o tym, na jakie narażają się kontuzje. Oczywiście korzystając z japonek od czasu do czasu, np. na basenie, pod prysznicem, przechadzając się na plaży, nie musimy się bać poważnych konsekwencji. Tylko długotrwałe noszenie japonek szkodzi stopom – dodaje.
Wyjeżdżając na upragniony urlop, warto pomyśleć o zabraniu także innego obuwia, np. sandałów. W przeciwieństwie do japonek, pięta w sandałach ma zapewnioną stabilizację, podeszwa jest wyprofilowana, a nasze palce nie są angażowane do dodatkowego wysiłku. Możemy w nich spacerować po różnych powierzchniach bez obawy o urazy.
– To nie oznacza, że japonki należy schować do szafy i o nich zapomnieć, ale przede wszystkim nosić je z głową i umiarem, by w pełni korzystać z zasłużonego urlopu – radzi doktor Blacha.
Warto pamiętać o tym, że nasze stopy to fundament podtrzymujący całe ciało. Często od problemów stóp zaczynają się kłopoty z kolanami, biodrami lub kręgosłupem. Zatem warto o nie dbać i nie wystawiać na próbę, zakładając stylowe i wydawałoby się komfortowe, ale niezbyt zdrowe obuwie.
Czytaj więcej na temat stóp:
>> Co mówią o Tobie Twoje stopy?
>> Moda w karnawale: piękne wysokie szpilki i… Brzydkie, krzywe paluchy
>> Estetyczne stopy bez haluksów
>> Operacyjne leczenie płaskostopia