Poddają się im zarówno panie, jak i panowie. Często powodem jest niska samoocena, brak pewności siebie, kompleksy. Operacje nosów są jednymi z najtrudniejszych ze względu na ich złożoną budowę anatomiczną oraz kluczową rolę dla indywidualnego wyglądu twarzy.
Korekcja zniekształceń nosa oraz wad przegrody nosa fachowo nazywa się rhinoseptoplastyką. Samo słowo pochodzi od greckich słów rhis, czyli nos, septum, czyli przegroda oraz plassein, czyli ukształtować. Wskazania do wykonania zabiegu mogą być zarówno natury czysto estetycznej, jak i funkcjonalnej lub też łączyć ze sobą oba aspekty.
W części przypadków mamy do czynienia z zabiegami estetycznymi. Niwelują one liczne defekty, takie jak: garb nosa, skrzywienie jego grzbietu, deformacja wierzchołka, asymetrie i wiele innych. Chirurg może zmienić m.in. długość nosa, jego szerokość, położenie czy kształt wierzchołka. Takie operacje mają na celu przede wszystkim poprawę wyglądu pacjenta, co wpływa równie mocno na jego samopoczucie, jak i komfort psychiczny. Niekiedy jednak deformacja nosa wiąże się ściśle ze zdrowiem.
Skrzywiona przegroda nosowa potrafi bardzo uprzykrzyć życie. Utrudnia oddychanie, co powoduje niedotlenienie całego organizmu, a w konsekwencji wpływa na jego kondycję (notoryczne zmęczenie, senność) i funkcjonowanie ważnych narządów – serca i płuc. Prowadzi to do nieustającego kataru, zapaleń ucha, chrapania i bezdechów podczas snu. Utrudnia cieszenie się aktywnością fizyczną i sprzyja nawracającym infekcjom górnych dróg oddechowych.
Rhinoseptoplastykę chirurg wykonuje zwykle w znieczuleniu ogólnym. Operację przeprowadza się sposobem „otwartym” lub „zamkniętym”. Metodę „otwartą” wybiera się najczęściej, gdy zmianie ma ulec kształt całego nosa. Wiąże się ona z cięciem w kształcie litery V na słupku nosa, które praktycznie nie pozostawia widocznej blizny.
Z kolei metoda „zamknięta” wystarcza zwykle, gdy operowany jest jedynie grzbiet nosa. W tym przypadku wykonuje się nacięcia wewnątrz nosa. Oczywiście decyzję co do metody operacji zawsze podejmuje chirurg podczas konsultacji pacjenta.
Operacje nosa są jedną z najczęściej przeprowadzanych operacji na twarzy. To właśnie nos, posadowiony w centrum twarzy, najbardziej przykuwa uwagę otoczenia i jego deformacje są przyczyną kompleksów ludzi na całym świecie.
Chirurg musi być choć trochę psychologiem. Często przychodzą do niego osoby z problemami, które nie akceptują swojego wyglądu. Często z powodu deformacji lub wady są w jakiś sposób wykluczone społecznie lub tak się po prostu czują.
Często operacja może dodać komuś pewności siebie, zabrać dręczące kompleksy, zmienić nastawienie do świata. Musimy jednak pamiętać, żeby mieć realne oczekiwania i na przykład próba zmiany sytuacji życiowej czy znalezienie lepszej pracy nie jest właściwym motywem do poddania się operacji nosa. Ogromnie ważna jest otwarta rozmowa z pacjentem, która dokładnie wyjaśni to, jak może wyglądać nos po operacji.
Po upływie roku od operacji można oczekiwać ostatecznego wyniku estetycznego, dopiero po całkowitym zagojeniu. Lekarz powinien pacjentowi wytłumaczyć, na jakie zmiany w wyglądzie nosa pozwala jego indywidualna budowa anatomiczna. Należy bowiem pamiętać, że to właśnie ona oraz indywidualne procesy gojenia są decydującymi czynnikami mającymi wpływ na końcowy wynik zabiegu.
Pobyt w szpitalu po operacji nosa zwykle nie przekracza jednej doby. Wbrew pozorom, po operacji pacjenci najczęściej nie odczuwają dolegliwości bólowych. Osoba poddająca się zabiegowi musi się jednak liczyć z obrzękiem nosa i twarzy, który zwykle ustępuje po kilku dniach. U części operowanych występują siniaki wokół oczu, które znikają całkowicie najczęściej po 2-4 tygodniach.
Szwy wewnątrz nosa są rozpuszczalne, znikają po ok. 2-3 tygodniach, natomiast te zewnętrzne ze słupka nosa i ewentualnie skrzydełek nosa usuwa się po 7 dniach od operacji.